Ósmy dzień warsztatów - Od pomsłu do realizacji - relacja

I tak jak zwykle "wszystko, co dobre, szybko się kończy."...:(
Dziś ze smutkiem na naszych twarzach uczestniczyliśmy już w naszych ostatnich
warsztatach z animacji kultury.
Dzisiejszy dzień był dniem "twórczego myślenia". Na pobudzenie naszych jakże "leniwych umysłów" zebraliśmy się do stworzenia krótkich historyjek o tym jak powstały wg. nas różne "teorie" na przydzielony nam temat. Wielkim zaskoczeniem dla nas było również to, że potrafimy bez użycia słów porozumieć się na tyle dobrze, aby ustawić się w danym porządku - od najmłodszego do najstarszego...;D
W drugiej części zajęć Ania i Asia szczegółowo objaśniły nam co należy zrobić, aby nasz pomysł na projekt kulturalny mógł dojść do skutku.;)
Myślę,że większość uczestników zgodzi się ze mną, iż warsztaty poprowadzone przez dwie pełne energii i pomysłów prowadzące były bardzoooo fajne.
Dziękujemy za miłą współpracę i cierpliwość do nas;DD
Monika - uczestniczka środowych


Z ogromną radością muszę przyznać,że zajęcia prowadzone przez Anię i Asię były iście "w PYTKĘ" ;) Kobietki doskonale wiedzą jak zmotywować nas, czyli młodzież do działania! Jestem mile zaskoczony przebiegiem zajęć, które uświadomiły mi, bym nie bał się realizacji swoich pomysłów. Nauczyły mnie również pracy w grupie oraz pokory. Warsztaty okazały się strzałem w dziesiątkę!!!
Kochane dziewuszki,czekamy na kolejne zaproszenia, a na pewno zjawimy się!
P.S. Nie byłbym sobą, gdybym nie napisał kilka słów krytyki;). Stanowczo było za mało ciasteczek, ale to chyba już mniej istotne, ot co! ;)
Łukasz Krynicki - oddany fan Waszych zajęć!




Dostaliśmy zadanie polegające na stworzeniu historii/opowiadania
pt. "Dlaczego krowy muczą?" Przedstawiliśmy to w zabawnej formie :),
Wam natomiast przytoczymy tylko tekst.
Oto historyjka naszej grupy:
DLACZEGO KROWY MUCZĄ?
Mała Krówka Rozalka pasła się na łące. Gryząc trawę myślała dlaczego jej
mama w tak dziwny sposób woła gospodarza . Po
jego wizycie mama się uspokajała . Gdy Rozalia podrosła zrozumiała,
że kiedy Krowa ma pełno mleka muczy i gospodarz doi ją i jest jej dobrze
:) .
KONIEC! ;D